niedziela, 30 sierpnia 2015

Skończyłem pergolę, został grill.

Ukończyłem pergolę, a dokładnie część drewnianą. Wygląda to tak:






Kiwi, które ucierpiało podczas docieplania sąsiedniego budynku dostało nową drabinkę i dzięki temu będzie się piąć na pergolę. Na zdjęciu widać również powstający grill. W tym roku powinno mi się udać dołożyć dwie warstwy cegieł, a następnie muszę wykończyć siatką i klejem do styropianu wnętrze podstawy grilla ponieważ kupiłem cegłę klinkierową elewacyjną. Kolejny etap to płyta na której stanie kominek w stylu południowym i piec do pizzy.




Okrzyknięta donica popielniczką lub koszem na śmieci (pierwszy plan) otrzymała dzisiaj bluszcz. Każda donica ma dno, jest wyłożona grubą folią. Na dnie donic są wysypane kamienie służące do drenażu wody. Kolejna warstwa to agrowłóknina i ziemia ogrodowa. Mam nadzieje, że nie będą rosły chwasty :). W oddali widać nowy ogródek ziołowy.
Żagiel wodoodporny - fajna rzecz, ale jest wodoodporny. Podczas pierwszej poważnej ulewy zgromadził tyle wody, że oparł się o stół. Musiałem zrobić po środku dziurę aby woda spływała. Uwaga dla kolejnych budujących - nie kupujcie żagli wodoodpornych, chyba że ułożenie żagla ułatwi spływanie wody. Konstrukcja utrzymała 1 m3 wody w żaglu,  powyginały się wszystkie uchwyty. Na zdjęciu również widać połączenie pergoli z grillem.


Donice po prawej nie mają dna, ale pomiędzy warstwą ziemi zwykłej a ogrodowej jest gruba folia hamująca przerost chwastów. W końcu będą rosły konwalie - zawsze były podeptane przez psa. Ścianki donic zrobione są z zielonych płyt OSB obitych podbitką.


Oto ogródek ziołowy. Zioła mają własne mini donice aby nie przerastały przez siebie.


Na zdjęciu widać kącik elektryka, przygotowany pod elektrykę na ogrodzie i w pergoli.


Oto śmietnik.



Kosztów nie liczyłem. Krawędziaki heblowałem strugiem.
Krawędziaki 10x5 cm - 4,80 zł za metr,
Podbitka - 33 zł za m2,
Drewnochron - Tik - 61 zł za 5l,
i inne drobne elementy konstrukcyjne. Do tego dużo pracy. Efekt bardzo fajny.
Wszystko kupowane w małych sklepach, gdzie ceny są dużo niższe niż w marketach budowlanych.